Inspira Cowl, jestem zaklęta w tych kolorach. Każdy rządek to ponowne zachwyty.
Mam 4 motki Rowan felted tweed aran i 4 motki Noro.
Wyjdą dwa otulacze. Niesamowita przyjemność dziergania.
A to kłębuszki z moimi motkami. Dzięki Renewelt za inspiracje.
Oczywiscie zblokowałam Echo Flower, zrelaksowana chusta:
Ciekawe czyj to paluch wszedł w zdjęcie?
Oczywiście na druty wepchnęły się Razempetki, jestem w części pierwszej. Nadal podchodzę z dużą rezerwą do dłubania skarpetek. Może to zależy od wełny?
Mam wełnę Fabel Dropsa, robię dość ścisło druty 2,5, ale efekt nie jest taki jak bym oczekiwała.
A teraz dla wytrwałych deser, może nie wygląda,
bo naczyń odpowiednich nie posiadam, ale jak smakuje.
Moje tiramisu.
Ojacie, ale masz smakowitości na ten otulacz, aż ciekawa jestem, jak to się te kolory poukładają w całości :)
OdpowiedzUsuńJak odpowiem czyj paluch jest na zdjęciu to wygram jakąś nagrodę? ;) Chusta śliczna! Też taką chcę,gdyby nie to moje ostatnimi czasy nicnieróbstwo ...
OdpowiedzUsuńOczywiście nagrodą jest duży kawałek tiramisu! Zapraszam.
UsuńMnie też Inspira zauroczyła - te kolory są bombowe!!! Czekam na całość.
OdpowiedzUsuń