Mam wrażenie, że przyroda zapomniała o złotej jesieni,
szeleszczących liściach i ciepłym słoneczku.
szeleszczących liściach i ciepłym słoneczku.
Najmilszym miejscem od dwóch dni jest kanapa
a najmilszym zajęciem dzierganie ocieplaczy.
a najmilszym zajęciem dzierganie ocieplaczy.
Szybka robótka , same prawe, wełenka DROPS ESKIMO Tweed 4 motki.
Ocieplacz oplata dwa razy szyję i ładnie się układa.
Zblogowałam też chustę z Kidsilka błękitną, jest ładna, nie za duża i taka akurat.
Czasami tak mam, że kończę jakiś projekt i wiem już co bym zmieniła,
w tym projekcie nic bym nie zmieniła.
Przypadkiem ocieplacz, który zdobi manekin założyłam na kurtkę.
No sama nie wiem.......
Jakie macie zdanie na takie połączenie?
Szara sukienka w kwiatki na szydełku skończona. Wyprana.
Suszy się....... chyba boję się końcowego efektu,
bo jakoś wymyślam po drodze mnóstwo innych zajęć.
Och ale u Ciebie pracowicie, Ocieplacze super. Chusta wygląda przepięknie. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńHurtowo u Ciebie i cieplutko :) Dziekuję za komentarz! Z przyczyn technicznych musiałam usunąć ostatni wpis i tym samych to, co napisałaś, Spróbuję ponownie opublikować ten post. Trzymaj kciuki, bo blogspot coś mnie ostatnio nie lubi :(
OdpowiedzUsuńbłękitna pajęczynka przepiękna!
OdpowiedzUsuń