niedziela, 2 lutego 2014

Jesienna chusta z kroplami deszczu

Skończona, zblokowana, powciągane niteczki.
Wyszły 2 motki wełenki z Yarn and Art.
Mój własny pomysł, wyszedł w czasie dziergania, ścięłam chuście ogon.
Kolory piękne, bardziej oddają kolorystykę zdjęcia na stronie Tysi z Yarn And Art.


Chusta jest dość długa i trzeba ją owijać wokół szyi.
Wełna delikatna, nie gryzie, ładnie poddała się blokowaniu.
Planowałam na wykończenie parę dni a tu niespodzianka rano chusta była sucha.


Na moich zdjęciach nie widać połyskujących kropelek.
Nie są one też tak wyrażne jak na stronie Tysi, ale to dobrze, 
bo efekt jest ładny i delikatny.


Border jest lekki, nie obciąża chusty pomimo, że nabrałam mnóstwo oczek.
Jak obserwujecie historie chusty to wiecie, że zgubiłam co czwarte oczko.


Chyba się polubimy, bo jak większość dziewirak po skończonej pracy 
jeszcze przed blokowaniem przeżywam kryzys.


I na plasko w całości, sorki za pogniecioną kapę, ale żal ucinać skrzydełka.


I jescze jedna fotka. 


8 komentarzy:

  1. Bardzo ciakawa i te przecudne klory! Moje ukochane. Pieknie wyszla, ja tez kochalabym taka hahah.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna, kolory wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie wygląda - i kolory i kształt i w ogóle :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję za miłe słowa. Zostały mi dwa motki tej włóczki ale z niej będzie szaliczek jesienny.

      Usuń
  4. Chusta piękna... podziwiam umiejętność doboru wzoru i włóczki.... udało Ci się zrobić piękną jesienną chustę i oddać cały urok wełenki.


    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka piękna!!!! O matko!!! :)

    OdpowiedzUsuń