Z resztek włóczki z ocieplaczy wydziergałam półkominki ozdobne.
Przetestowałam przy okazji wzór z bloga Renewelt.
Wzór bardzo mi się podba, w zależności od wełny prezentuje się inaczej.
Ostatnia wersja na blogu Renewelt z wielobarwnej wełny
jest moim zdaniem najładniejsza.
I jeszcze jeden półkomin na Halloween. Trochę spóźniony.
A w kuchni dzieje się też świątecznie.
Upiekłyśmy z Młodą muffiny wg przepisu Nigelli Lawson.
Muffiny bardzo czekoladowe, z czekoladą białą i gorzką.
Smaczne, szczególnie prosto z pieca,
bo czekolada jest w stanie płynnym w środku muffinki .
A Młoda próbowała swoich sił w zdobieniu.
A pierwsza warstwa muffiny bananowe.
z bananów " które wychodziły z lodówki" z dodatkiem pestek granatu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz