sobota, 6 czerwca 2015

Koronki, tiule, taśemki to co lubię

Odbiegłam trochę od przędzenia i dziergania, jak co roku w upalne dni szukam materiałów bardziej przewiewnych. Lubicie bieliznę? A która kobiata nie lubi! A jak byście mogły same wybrać koronki, gumki, falbanki! Ja spróbowałam dzisiaj na kursie u Młodego Projektanta
 w firmie Fashion Dream Works


i staniczek, prosty, miękki i JUŻ NOSZONY!


szycie bielizny jest trudne, trzeba umieć pracować z delikatnymi materiałami, pilnować, aby gumki, zapięcia, regulatory były umieszczone w odpowiednich miejscach i dawały symetrię.


Wszystkie detale szyte są maszynowo, więc trzeba mieć wprawę i do tego należy pilnować estetycznego wykończenia.


Ale oprócz tych trudności jaka jest frajda z planowania wzoru, wybierania koronek, nadawania niepowtarzalnego charakteru swojej bielizny. To uszyłam na pierwszych zajęciach, oczywiście miałam duże wsparcie, ale jestem dumna.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz