niedziela, 11 czerwca 2017

Torba FALSA

Ostatnio zaczytuję się w blogu Joulenki, interesują mnie nie tylko świetne lekcje szycia, uwierzcie mi szyję dość długo a jednak znalazłam trochę wskazówek, które ułatwiają mi szycie i poprawiają technikę. Interesuje mnie również wątek zdrowy umiar oraz ostatnio świetny post o planowaniu szycia na lato. To u niej na blogu zobaczyłam ten model małej torebki na torebki-niekoniecznie-na-kanapki, znalazłam końcówkę materiału i uszyłam taką torebkę na coś, sama nie wiem jeszcze na co, można schować kosmetyki, dokumenty jak idziemy na zakupy, Ja ostatnio wiozłam w niej szpulki do kołowrotka.
Końcówka materiału miała zaznaczony kawałek FALSA, próbowałam to przetłumaczyć, to chyba znaczy nie do wykorzystania, nie do sprzedania. Na przekór wykorzystałam ten kawałek jako ozdoba woreczka. Litery są namalowane metaliczną farbą i nie zmyły się po praniu.



Zachęcona wykorzystaniem resztek materiału po szyciu postanowiłam uwolnić kawałek czarnego drelichu. Drelich jest na tyle mocny i sztywny, a do tego czym bardziej eksploatowany tym ładniejszy, że w ramach "nie brać plastykowych toreb" na sprawunki nadaje się bardzo na torbę na zakupy,


Napis FALSA do kompletu do woreczka.


Kształt to zupełny przypadek, w głowie był plan, ale rogi torby przycięłam w złą stronę i nawet mi się to spodobało, więc zabezpieczyłam brzegi torby i górne rogi zaprasowałam do środka.


Ponieważ torba jest duża i można w nią dużo zakupów zmieścić i jest prezentem dla młodego człowieka, więc pomyślałam, że dla niej przydałaby się mniejsza torebka na portfel i szminkę do kompletu




3 komentarze: