szmatława kołderka,
łach kołderkowy,
brukowa kołderka,
gałganiana kołderka.
Myślę, że tłumaczenie oddaje urok kocyka, zresztą zobaczcie sami.
Misja niewykonalna!
Z drugiej strony zupełnie niechcący wyszedł fajny wzór, skończyła mi się szara bawełna i nie wyszła szachownica i może dobrze, bo ten wzór też mi się podoba.
Ja jestem zadowolona z kocyka, przy małym dziecku nie trzeba się będzie stresować prasowaniem.
W planach jeszcze dwa szmatławe kocyki, ale zdecydowanie użyję inne wypełnienie, musi być rzadziej tkane, bardziej miękkie, sama jeszcze nie wiem co kupię, małe mam doświadczenie z tymi ocieplinami.
Dla chętnych podaję tutoriale:
https://www.youtube.com/watch?v=2VNj1WO56iQ
https://www.youtube.com/watch?v=W0UQgeol-Zk&list=PLD5EF21A981F69C28
A i jeszcze uszyłam poduszeczkę do kołderki z pięknej tkaniny w marynistyczne akcenty, wypełnienie silikonowe, podobnież najmniej uczula.
chmurka jest z innej bajki, bo po drugiej stronie są:
wielkie budowlane maszyny wybór zostawię Młodemu, może niekoniecznie będzie chciał spędzić życie na morzu.
Szmatława kołderka bardzo mi się podoba! Świetny pomysł :)))) Zresztą pozostałe Twoje uszytki również, ale kołderka...Super! Jeśli znów zasiądę do maszyny, to też sobie taką sprawię :)
OdpowiedzUsuńJa będę jeszcze szyła dla rodzinnych dzieci, więc dam znać, która metoda najlepsza. Tą polecam na małe kocyki do wózeczka.
UsuńŚliczne rzeczy tworzysz:)))
OdpowiedzUsuńAniu, pztrzee,podziwiam, przecieram oczy i nie wiem kiedy Ty to wszystko robisz! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńChyba troszkę za mało sypiam, czas to największy problem, bo tyle pomysłów w głowie i sieci.
Usuń