W Sylwestra zapisałam się na Turniej Dziewiarski 2015 ogłoszony przez Intensywnie Kreatywną. I Tak w Nowy Rok przyłączyłam się do wspólnego dziergania, ostatnio dziergam małe formy, więc z resztek wełenki Lettlopi wydziergałam ciepłe rękawiczki Toppurinn w pięknych kolorach.
To zdjęcie zrobiłam przed chwilą, więc nie oddaje w pełni kolorów, w południe pstryknęłam robocze zdjęcia. tak, to już druga para rękawiczek islandzkich, pięknie wyglądają na rękach i będą bardzo cieplutkie.
Zostało mi jeszcze trochę resztek wełny Lopi i znam osobę, której bardzo marzną ręce, idę więc dziergać trzecią parę rękawiczek. Bardzo lubię jak z resztek wełny powstają użyteczne rzeczy.
Aniu, piękne i ciepłe, do tego bardzo energetyczne rękawice wydziergałaś! Poza tym to świetny pomysł na wykorzystanie resztek. Świetny początek druciarskiego Roku!!!Moje islandzkie włóczki ciągle leżą odłogiem i barany czekają...ale doczekają się. Pozdrawiam druciarsko!
OdpowiedzUsuńoj oj to będzie w łapki ciepło w tym roku :)
OdpowiedzUsuń