wtorek, 1 sierpnia 2017

Walcząc z zapasami

Musiał kiedyś nadejść taki czas, że zakupy craftowe przejęły moją wolną przestrzeń do życia i przyszła refleksja, że to już nie jest normalne.
Taka refleksja skłoniła mnie do mocnego postanowienia, że czas to wszystko zagospodarować, czas zapanować nad zakupami materiałów, włóczek i innych kuszących przydasi. Stworzyłam listę, na której zaczęłam zapisywać potrzebne rzeczy craftowe, znalazł sie na niej w pierwszej kolejności nawijarka Bobin Winder, materiał nieprzemakalny na środek do torebki płóciennej, w ciagu tygodnia na mojej liście było 10 pkt. a cena zrobiła się z trzema zerami na końcu. Raz w miesiącu, co uważam za sensowne , mogę kupić jedną rzecz z listy, określiłam też limit wydatków. Nie zrażając się niczym nadal zapisywałam rzeczy do kupienia ale w trakcie zmagań, zaczęłam uważniej szperać po zakamarkach craftowych. 
Wszystkie zakupoholiczki craftowe pocieszam, że ten ból trwał u mnie 3 tyg, po czym ulotnił się.
Po czterech tygodniach nawet nie musiałam zagladać do listy, kupilam material na środek do dwóch toreb płóciennych. O pomyśle na torebki napiszę wkrótce.


A co wyszło z moich zapasów, przez ten miesiąc?

1. szmatki na pasiaki tkane, jestem w trakcie tkania następnych gałganiaków, mam jeszcze sporo tasiemek.


2. resztka materiału, ciekawe czy wiecie co to jest?


To woreczki z kieszonką w środku na odważnik oraz kłębuszek nitki
 Tkaczki wiedzą, że to niezbędna rzecz do tkania, to obciążenie do floating selvedge.
Do tej pory wisiały mało estetyczne torebki plastykowe, dlaczego?,
 bo nie miałam czasu usiąść i uszyć !



2. pokrowce na maszynę i coverlock. Od nowości używałam plastykowe pokrowce, nie wyglądało to ładnie a przecież marzyło mi się piękne miejsce do szycia!


ubranko do mszyny przemysłowej


ubranko do coverloca z kieszonką na przodzie

4. mały dywanik pod stopkę maszyny, bo żal wyrzucić kawałek materialu a tak ładnie tu wyglada



Polecam taka zabawę, mnóstwo radości i uwolnione zapasy.
To był pierwszy miesiąc, ciekawe ile czasu zajmie mi uwolnienie i zagospodarowanie wszystkiego.
I czy wytrwam !

1 komentarz:

  1. życzę wytrwałośći ale zawsze się coś się kupi,muszę kupić włóczkę na kocyk niemowlęcy,i na 2 podusie dla siostry,

    OdpowiedzUsuń