Lubię mroźne, zimowe wieczory z kłębkiem ciepłej wełny na kolanach.
Postanowiłam więc zrobić porządny zapas włóczki z okazji pory roku,
która według synoptyków nie opuści nas do połowy kwietnia.
Oczywiście do każdego kłębka jest już zaplanowany projekt.
Z pięknych kolorowych kłębuszków następne Inspira Cowl.
Ze stalowej Drops Karisma
chusta, w której się totalnie zakochałam.
Eskimosy na czapki, ocieplacze i jeden cieplutki sewter,
wzory wybrałam na stronie
DROPSA
A tymczasem dziergam dwa Gotyckie kaptury,
jestem już po golfach i dobieraniu oczek.
Robocze zdjęcia nie oddają urody projektu, to taki moment, w którym robótka
może znaleść miejsce w czeluściach komody, ale nie poddaję się.
Golf zrobiłam z bardzo pięknej wełny z jedwabiem, jest niezwykle przyjemna
w dotyku, a kaptur będzie miał ażurowy wzór i dziergam z Bergere de France Ideal.
Ta włóczka już jest sprawdzona w czerwonym kapturze,
jest odpowiednia do tego projektu.
I testuję grubszą włóczkę, czyli Gotycki komin na zimę, chyba mnie nie opuści ta zima szybko, czekam niecierpliwie na efekt i mam chwile zwątpienia.