sobota, 1 lutego 2014

Chusta jesienna w roboczej odsłonie.

Skończylam chustę z wełenki ręcznie  farbowanej przez Tysie.
Pomyślałam, że pokażę jak przeobrażał się border chusty.
To wersja ostateczna, ale jeszcze przed blokowaniem.
Czeka mnie pranie, rozpięcie chusty i blokowanie,
a to potrwa parę dni.


Tak wygląda border po zamknięciu oczek, 
ale muszę pomóc zgubionym oczkom popruć się.
Niezły bałagan.


A to border przed zamknięciem i zgubieniem oczek.
Każdy rządek borderu zajął mi około 30 min.


Podstawa chusty jeż również mojego pomysłu, 
nietypowo ułożone rządki, 
chyba jeszcze tak zrobionej części głównej chusty nie widziałam.
Kierunek rządków ładnie pokazuje ułożenie kolorów.
Na środku chusta wygląda normalnie tak jak podstawa chusty trójkątnej.
Ale potem oba boki rozchodzą się i wierzchołek trójkąta ulega ścięciu.
Ciekawa jestem jak to będzie wyglądało po rozciągnięciu i czy nabierze proporcji. 
Teraz wiem jak czują się dziewczyny, które projektują wzory.
Wcale nie taka łatwa praca, a co dopiero to opisać rządek po rządku.
Wierzchołka chusty nie pokażę, bo tam jeszcze panuje bałagan.



1 komentarz: